Czy wiecie dlaczego na całym świecie Boże Narodzenie świętuje się 25 grudnia, a Polacy mają dwa dni świąt, podczas gdy Anglicy – tylko jeden, a mieszkańcy Mołdawii aż 12???
Ewangelista Mateusz pisze, że Jezus narodził się w Betlejem Judzkim za panowania Heroda, jednak nie podaje konkretnej daty. Nie wspominają też o niej pozostali trzej ewangeliści. Tak naprawdę NIKT NIE ZNA faktycznej daty narodzenia Jezusa.
Daty Bożego Narodzenia są umowne. Pojawiły się w IV wieku, kiedy rok liturgiczny był już na tyle rozwinięty, że trzeba było uporządkować daty wszystkich świąt, nie tylko zmartwychwstania czy przemienienia, ale też narodzenia. I WTEDY WYBRANO DATĘ SYMBOLICZNĄ. Zdecydowano się na 25 grudnia, bo ta data ma bogatą symbolikę światła i astronomiczną. To czas zimowego przesilenia, kiedy światło zwycięża nad ciemnością.
Świętujemy jednak nie tylko 25 grudnia, jak np. Anglicy, ale zaczynamy już 24 grudnia i trwamy w świętowaniu do 26 grudnia.
Ks. prof. Józef Naumowicz z UKSW w Warszawie w rozmowie z portalem misyjne.pl. mówi, że “dwa dni świąt można też interpretować tak: 25 grudnia obchodzimy święto narodzenia Pana Jezusa, Bóg przychodzi do nas, a 26 grudnia wspomnienie św. Szczepana, który pokazuje, jak odpowiedzieć na to narodzenie Jezusa. Odpowiadamy swoją wiarą i świadectwem, bo męczeństwo jest świadectwem wiary aż do potwierdzenia tego swoim życiem”.
Drugi dzień świąt jest to czas, kiedy można bawić się huczniej i weselej, odwiedzając dalszych krewnych i sąsiadów.
Był to też dzień kawalerskich zalotów. W wielu regionach Polski był zwyczaj tzw. „śmieciarzy”. Kawalerowie od rana chodzili po wsi i zaśmiecali słomą obejścia panien na wydaniu. Panny z kolei przygotowywały wcześniej wódkę i zakąski, a gdy posprzątały już słomę, zaczynała się gościna. Odwiedziny „śmieciarzy” w domu panny oznaczały poważne małżeńskie zamiary.
Drugiego dnia świąt rozpoczynało się również chodzenie po kolędzie. Gospodarze wyczekiwali kolędników i zawsze przyjmowali ich z wielką życzliwością, bo kolędnicy przynosili dobre wróżby i życzenia wszelkiej pomyślności. Gospodarze odwdzięczali się kiełbasą, szynką lub ciastem, a czasem też skromną zapłatą.
W Mołdawii, która jest krajem prawosławnym, Boże Narodzenie świętuje się według starego kalendarza juliańskiego 7 stycznia, aczkolwiek zgodnie z decyzją mołdawskiego parlamentu, dzień 25 grudnia został ogłoszony świętem oraz dniem wolnym od pracy. Mołdawianie obchodzą więc Boże Narodzenie zarówno w grudniu, jak i w styczniu:-)